Sówki w poszukiwaniu babiego lata

Nasze Sówki mądre główki poszukiwały "babiego lata"...

 

Ale jak to "babiego lata", co to za zjawisko, czego mamy szukać?

Pani Kazia wszystko wyjaśniła i już można było rozglądać się w ogrodzie w poszukiwaniu...pająków. 

Były to bardzo ciekawe poszukiwania, rozglądaliśmy się wszędzie, nikt się nie bał.

Okazało się, że przedszkolny ogród kryje wiele ciekawych tajemnic. Znaleźliśmy żółte pachnące owoce - już wiemy, to pigwa. Pyszna na sok do herbatki.

 

I ślimak został przytulony, taki był samotny, że odnaleźliśmy mu kolegów i porządnie "nakarmiliśmy" trawą. 

 

Chcieliśmy też zrobić bukiet z pięknych, fioletowych kwiatów, ale pani nie spodobał się ten pomysł...ciekawe dlaczego;)

I jeszcze odnalazło się kilka zagubionych zabawek i innych "skarbów".

Jednak jesień jest fajna:))

A w sali ćwiczyliśmy koordynację wzrokowo-ruchową i motorykę małą zawijając pałe pajączki na pajęczynę oraz nawlekając na nici "pajęczynowe" koraliki.

Była świetna zabawa, wszyscy wykonali zadania.

  

Szukajcie "pająkowej" fotorelacji w GALERII